#1 Słów kilka o świetle i stanowiskach dla roślin.


Zanim cokolwiek kupisz...

Zawsze bardzo entuzjastycznie podchodziłam do roślin doniczkowych. Jako dziecko obserwowałam jak rosną na parapetach i wiedziałam, że trzeba je przesadzać i podlewać. Konkretne rośliny stały zawsze w tych samych miejscach, choć wtedy jeszcze nie wiedziałam dlaczego. Po prostu sobie stały. Z czasem, kiedy starych roślin trzeba się było pozbyć i zaczęły pojawiać się nowe (najczęściej jako prezent imieninowy dla Mamy), pojawił się nieznany dotąd problem. Trudno było którąkolwiek z tych nowo przybyłych roślin utrzymać przy życiu. W tym momencie empatuję z notorycznymi "zalewaczami" i "zasuszczami". Otóż poszłam dokładnie
tą drogą, a to nadmiernego podlewania, a to znów przesuszania podłoża. W akcie desperacji przesadzałam co popadło do większych doniczek. Skutki mimo wszystko były opłakane.

Przerzuciłam w międzyczasie stos książek i poradników i nadal nie wiedziałam, dlaczego się działo to, co się działo. Cóż, jest jednak prawda w stwierdzeniu, że najciemniej pod latarnią. O tę właśnie jasność lub ciemność tu zresztą chodziło. Żebym odkryła tę niezmienną prawdę, musiało minąć bardzo wiele lat. Nie idźcie tą drogą!

Oto pierwsza i chyba najważniejsza rada dla przyszłych ogrodników: Rośliny mają bardzo niski poziom tolerancji dla niekorzystnych dla siebie warunków świetlnych. Zanim zaplanujecie jakie rośliny warto mieć u siebie, ustalcie jaki rodzaj nasłonecznienia występuje na Waszym parapecie, balkonie czy ogródku. Oto sposób, jak go określić:

Rodzaje stanowisk:

Róża na stanowisku słonecznym. Mocne, bezpośrednie  oświetlenie.
  •   stanowisko słoneczne - obserwujemy tu intensywne bezpośrednie oświetlenie przez ponad 6 godzin dziennie; rośliny na stanowisko słoneczne są bardziej odporne na wysokie temperatury; typowe dla parapetów, balkonów i ogrodów usytuowanych od strony południowej;

  • stanowisko cieniste - to miejsce, w którym bezpośrednie oświetlenie występuje bardzo krótko,  lub wcale; stanowiska cieniste znajdziemy w sąsiedztwie wysokich przeszkód, murów, pod rozłożystymi drzewami, a także w naszych pokojach, w miejscach z dala od okien; typowe dla wystawy północnej;

  • Fuksja w półcieniu. Światło
    bezpośrednie rano,
    rozproszone po południu (na zdj. po południu).

    Zwisająca kompozycja w cieniu drzewa.
    stanowisko półcieniste / półsłoneczne - tutaj rośliny mają bezpośrednie oświetlenie przez 3 do 6 godzin, potem światło rozproszone;  typowe dla balkonów wschodnich (z bezpośrednim nasłonecznieniem przed południem) i zachodnich ( z bezpośrednim nasłonecznieniem po południu).
    To ważne, żeby pamiętać, że cień nie oznacza nigdy zupełnej ciemności. Każda roślina potrzebuje choć trochę światła do fotosyntetyzowania.

    ZADANIE
    :  Zainwestuj jeden dzień i poświęć go na obserwacje. Zapisz w notesie, jakie oświetlenie występuje na wybranym przez Ciebie miejscu (tym, w którym chcesz uprawiać w przyszłości rośliny).
    Czy jest to światło rozproszone czy bezpośrednie?
    Przez ile godzin w ciągu dnia masz taki typ oświetlenia?
    Jaką wystawę ma Twój balkon/parapet? Czy to północ, południe, wschód czy zachód? A może inny kierunek? Moje okna wychodzą na  północny wschód i południowy zachód.

    PODPOWIEDŹ
    : Jeśli szukasz precyzyjnego narzędzia do oznaczania dokładnej pozycji słońca w określonym czasie i miejscu możesz skorzystać ze strony lub aplikacji SunCalc. Oznacz na mapie swoje miejsce zamieszkania. Żółta linia z prawej strony wskazuje miejsce obserwowanego aktualnie wschodu słońca, linia pomarańczowa miejsce zachodu słońca, łączący je u dołu łuk w cytrynowym kolorze to trasa po której słońce się "przesuwa".

    Gotowe? Brawo! Teraz  gdy już masz najważniejsze dane, będziesz mógł / mogła spokojnie wybierać rośliny odpowiednie dla tych warunków. Nasiona roślin powinny mieć na opakowaniach graficzne oznaczenie lub opis dotyczący ich wymagań świetlnych. Zanim kupisz cokolwiek, najpierw sprawdź dokładnie, czy wymarzona roślina będzie u Ciebie dobrze rosła. A potem kupuj i ciesz się do woli!!!

    Ku pokrzepieniu serc początkujących...

    Dużo czas minęło, zanim zrozumiałam, jak ważne jest właściwe dopasowanie gatunku rośliny do miejsca, w który ma rosnąć. Co za oszczędność nerwów i pieniędzy!

    Większość pytanych przeze mnie osób, tych, które zraziły się do uprawy jakichkolwiek roślin twierdziły, że "nie mają do tego talentu". Oczywiście zazwyczaj to nieprawda. Prawdziwym powodem notorycznych porażek było bardzo często niedopasowanie roślin do stanowiska (na drugim miejscu niewłaściwe podlewanie). Zdarza się to zwłaszcza, gdy otrzymujemy w prezencie roślinę doniczkową, której nazwy nie znamy i nie jesteśmy w stanie sami określić ile światła potrzebuje.

    Teraz znacie już sekretny przepis  nr 1 ! Czekajcie na następne, które pojawią się już wkrótce!




Komentarze