#7 Sztuka nawożenia.

 "Sypane, Panie..."


        Proszki, płyny i granulki. Naturalne i syntetyczne. Wcześniej czy później każdy ogrodnik po nie sięgnie. Nawozy. Okazuje się, że nawozy to temat dla niektórych bardzo kontrowersyjny. Wielu moich przyjaciół zadeklarowało jednoznacznie, że jeśli już coś uprawiać, to tylko "eko, naturalnie, bez nawozów, bez pestycydów i innej strasznej chemii". Tyle, że  bez nawozów się nie da. Powtórzę to jeszcze raz : bez nawozów się nie da. Uzasadnię To Drogim Czytelnikom za chwilę, o ile dadzą mi szansę i doczytają ten wpis do końca.

        Co jest właściwie nie tak z tymi nawozami, że wiele osób tak się ich obawia
? Myślę, że źródła strachu przed stosowaniem nawozów są dwa: pierwsze leży w intensywnej eksploatacji zasobów rolnych i intensyfikacji upraw. Więcej, szybciej, taniej! Aby to osiągnąć, postanowiono na pewnym etapie "podkręcić" właściwości gleby i po prostu dosypać do niej nawozów mineralnych,żeby zwielokrotnić plony, mówiąc w dużym uproszczeniu. Niestety, okazało się, że na dłuższą metę takie postępowanie przyczynia się do trwałej degradacji gleby i wielu innych problemów. A zatem w naszej świadomości może funkcjonować przekonanie, że nawożenie jako takie nie jest strategią "eko".

        Drugą obawą, jaką rodzi stosowanie nawozów, jest obawa przed przenawożeniem i wynikającą z tego obecnością "chemii" w żywności - więcej nie zawsze znaczy lepiej i w tym przypadku ta zasada również ma zdecydowanie zastosowanie. Obawiamy się, jako konsumenci, że nasze sklepowe owoce i warzywa często podejrzanie "za dobrze" wyglądają i być może do ich uprawy użyto ton nawozów sztucznych (i nie tylko), które nie wyjdą nam na zdrowie. I zdarza się, że te podejrzenia nie są bezzasadne.

Jak używać nawozów w uprawach domowych?

        Zacznijmy od tego, jaką rolę spełniają nawozy w życiu naszych roślin. Nawozy są ekwiwalentem naszych witamin. Tym, czym są witaminy dla człowieka, tym są nawozy dla rośliny. Nawozy dostarczają naszym roślinom niezbędnych do wzrostu i fotosyntezy makro- i mikroelementów. Rośliny pobierają te substancje z gleby / podłoża. Podłoże, jak nietrudno się domyślić, nie jest jednak nieskończonym zasobnikiem tychże związków i z czasem po prostu jałowieje, a przez to nie może już dostarczyć roślinom tyle substancji odżywczych, ile potrzebują. (Każdy z nas widział choć raz marniejącą roślinę doniczkową, której po prostu brakowało ważnych składników.)

        Czy można zatem odżywiać rośliny jadalne i jednocześnie robić to bezpiecznie? Oczywiście! najpierw jednak zobaczmy, jakich nawozów możemy użyć:


 🍃🍂🍃       Nawozy organiczne, czyli 100% natury- nawozy naturalne towarzyszą nam od tysięcy lat, a roślinom, cóż...od kiedy istnieją. Naturalny nawóz stanowią obumarłe, zbutwiałe resztki roślin, czyli kompost. To dzięki nim lasy i łąki wyglądają tak pięknie. Istnieją, bo istnieje naturalny cykl przyrody, który regularnie zaopatruje rośliny w to, co im potrzebne, przy udziale specjalnych malutkich bakterii czy grzybów. A zatem, Drodzy Czytelnicy, lasy i łąki są nawożone! I to nawozem, który same sobie dostarczają. Czy może być coś bardziej naturalnego? 0% przenawożenia, 100% skuteczności.

    Na nieco wyższym poziomie organizacji, natura dostarcza roślinom innego nawozu, nazywanego wermikompostem. Wermikompost to "produkt"  (czytaj: kupa) dżdżownic, małych, bezcennych stworzeń, które przerabiają obumarłą materię organiczną (kompost) w "czarne złoto", jak czasem nazywa się właśnie ten nawóz. Od kilku miesięcy prowadzę małą hodowlę dżdżownic właśnie w tym celu. Dzięki temu nie marnuję obierków z owoców i warzyw, fusów z kawy czy herbaty, a przetwarzam je (a właściwie moje dżdżownice) właśnie na wermikompost.

    Trzeci poziom naturalnego nawożenia - obornik, to (znów mówiąc wprost) kupa zwierząt, takich jak kury, świnie, krowy, kozy, owce, króliki. Ten sposób nawożenia pól towarzyszy człowiekowi od bardzo dawna i jest skuteczny, wymaga jednak pewnej wiedzy i doświadczenia. Świeży obornik musi swoje odleżeć na polu lub musi zostać przekompostowany przed użyciem, inaczej "spali" rośliny.

PODSUMOWANIE : Cechą wszystkich nawozów organicznych / naturalnych jest łączenie w sobie dwóch właściwości : uzupełnianie niedoborów pierwiastków (azotu, potasu, fosforu) w glebie przy jednoczesnym wzbogacaniu jej o materię organiczną. Stosowanie tego typu nawozów daje doskonałe efekty w ogrodach przydomowych.

W UPRAWIE DOMOWEJ
: Obecnie na rynku jest wiele nawozów naturalnych do wyboru, głównie w formie płynnej (dla wermikompostu) lub granulowanej (dla oborników). Możemy teżsami zająć się kompostowaniem!  Jeśli chcesz uprawiać rośliny jadalne 100% naturalnie, to to rozwiązanie będzie dla Ciebie. Jest jednak jedno "ale" - jeśli roślina jaką uprawiasz w pojemniku należy do tych "żarłocznych", wtedy może po jakimś czasie przejawić symptomy niedoborów. Co wtedy? ....

 🔬💊📊        Nawozy mineralne, czyli środki do zadań specjalnych - uprawiając różne rośliny ozdobne, warzywa i owoce przekonujemy się z czasem, że ich zapotrzebowanie na substancje odżywcze jest bardzo różne. Zdarza się, że że nasza roślina nagle zaczyna dziwnie żółknąć, blednąć lub przebarwiać się na fioletowo, albo po prostu jest dość wątła. Kiedy tak się dzieje, istnieje ryzyko, że cierpi ona na niedobór konkretnych związków odżywczych. Wtedy musimy zdiagnozować z jakim niedoborem mamy do czynienia (o tym powstanie niedługo nowy wpis)  a następnie uzupełnić niedobór. Do tego służą nam nawozy mineralne, jedno- lub wieloskładnikowe, w zależności od potrzeb.

Nawozy jednoskładnikowe służą uzupełnieniu niedoborów jednego, konkretnego pierwiastka (azotu, potasu, fosforu, wapnia, magnezu, boru  itd.)

Nawozy wieloskładnikowe stanowią kompozycję różnych pierwiastków, w ściśle określonych proporcjach, dostosowanych do potrzeb konkretnej grupy roślin.

    Stosowanie nawozów mineralnych jest bezpieczne o ile ściśle trzymamy się wytycznych dotyczących stosowania, podanych przez ich producenta na opakowaniu. To najważniejsza rzecz, jaką musi zrozumieć każdy ogrodnik - zawsze trzymamy się wskazanych dawek. ZAWSZE. Postępujemy dokładnie tak samo, jak w przypadku leków dla ludzi. Nie dajemy "na oko", nie sypiemy czegoś przypadkowego pod pomidory, tylko dlatego, że podobno Gwiaździkowej po preparacie X doskonale wyrosły truskawki i kalarepa.
    W razie wątpliwości jak stosować nawóz lub jaki nawóz wybrać, skontaktujmy się z jego producentem lub  ze sklepem ogrodniczym lub z doświadczonym ogrodnikiem. Czasem warto przynieść ze sobą do sklepu przebarwiony liść (lub zrobić zdjęcie rośliny) i pokazać sprzedawcy z jakim problemem się borykamy. Szukajmy też zawsze informacji w internecie. Im więcej wiedzy - tym lepiej.
    Nawozy mineralne stosowane we właściwy sposób są bezpieczne dla roślin, a co za tym idzie - dla nas, którzy te rośliny potem jemy. Przenawożenie poważnie szkodzi i roślinom i ludziom.

    Nie bójmy się nawozów mineralnych, ale używajmy ich odpowiedzialnie.

W UPRAWIE DOMOWEJ
: Bardzo początkujący mogą stosować nawozy dedykowane do konkretnych roślin. Dostępne są m.in.nawozy do pomidorów i papryki, do truskawek, do roślin owocujących, do roślin kwitnących, do roślin kwasolubnych. itp.

Nawozy mineralno-organiczne
- czyli mix jednego z drugim. Ich zadaniem jest z jednej strony odżywienie roślin, z drugiej poprawienie jakości gleby.


 💥 BHP PRACY Z NAWOZAMI : Pracujemy zawsze w rękawicach, z dala od żywności, nawozy zawsze przechowujemy w miejscach niedostępnych dla dzieci, w oryginalnych opakowaniach.

(Więcej o niedoborach u roślin, kompostowaniu i dżdżownicach już wkrótce!)


Komentarze