#8 Kupujemy nasiona.



Nasionkowy zawrót głowy.

 
            Podobno niektóre panie obsesyjnie dokupują wciąż nowe pary butów, a niektórzy panowie nie mogą się oprzeć coraz bardziej wymyślnym gadżetom. Milionerzy kolekcjonują rezydencje, a gwiazdy show biznesu - zdjęcia na mediach społecznościowych.

            Pierwotny instynkt łowcy-zbieracza tli się w każdym z nas. Nad ogrodnikiem instynkt bierze górę, kiedy ten staje przed rzędami stojaków z nasionami gdzieś w okolicach lutego-marca. Dlatego nie lubię chodzić do sklepów ogrodniczych. Jak już wejdę, to potem po prostu muszę utknąć przy tych kuszących feerią kolorów torebeczkach.

        Po (dłuższej) chwili hipnotycznego wpatrywania się w asortyment działu nasiennego, w końcu włącza mi się (względnie) trzeźwe myślenie, nakazujące racjonalne przeanalizowanie, czego naprawdę potrzebuję, co mnie ciekawi i co warte jest podjęcia próby wysiania. Odpowiedź : "Ale ja chcę to wszystko!" zdecydowanie nie wchodzi w grę. (A szkoda). No dobrze, więc jak kupować mądrze? 

Instrukcja kupowania nasion.

1) Kupuj tylko to, co naprawdę wysiejesz. Planuj.

               Błędem, jaki przez dłuższy czas popełniałam było kupowanie tego, co chciałabym wysiać, nie tego, co mogę wysiać. To tak, jakby kupować bluzkę w kolorze który nie będzie nam pasował do żadnej innej części garderoby, tylko dlatego, że jest ładna i tania. Zanim skuszą nas kolorowe opakowania w przyjemnej dla oka cenie, upewnijmy się, że mamy realną możliwość żeby w obecnym lub następnym sezonie ją wysiać i wyhodować.

             Nie kupuj nasion bez zapoznania się z tym, jakich warunków potrzebuje dana roślina. Jeśli twoje okna, ogródek lub balkon wychodzą na północ i masz sporo cienia, wysianie np. kochającej pełne słońce portulaki będzie strategicznym błędem i marnotrawstwem nasion, które ktoś inny mógłby dobrze spożytkować.


2) Nie rób zapasów na kilka lat. Sprawdź datę  na opakowaniu.

               Nasiona mają swój termin przydatności do użycia, po upływie którego prawdopodobnie stracą one zdolność kiełkowania. Jest on różny dla różnych gatunków. Kupując nasiona sprawdź na ich opakowaniu termin przydatności - szanujący się producenci go zawsze podają.

3) Sprawdź, jaką odmianę kupujesz.

          Tu potrzeba dodatkowej informacji. Opisując właściwości roślin, posługujemy się dwoma terminami: odmiana i gatunek. Gatunek jest pojęciem szerszym, odmiana, jest jego doprecyzowaniem. Róża jako gatunek może występować w setkach różnych odmian, a każda z nich będzie miałam odmienny kolor, odmienną wielkość i budowę kwiatów. Jeśli chcesz wysiać kwiaty czy warzywa, które bardzo Ci się spodobały, zapisz sobie koniecznie nazwę  ich odmiany.

        Szanujący się producenci nasion umieszczają na opakowaniach nazwy zarówno gatunku jak i odmiany. Na zdjęciu obok owoce gatunku Solanum lycopersicon (czyli pomidory). Żółtopomarańczowe to odmiana 'Gold Medal', czerwonofioletowe to 'Indigo Apple', zielonobrązowe to 'Black Krim'.

Odmiany oznaczone jako F1 to pierwsze pokolenie krzyżówki dwóch różnych odmian. Dlatego jeśli spodobała nam się roślina oznaczona jako F1, to w następnym sezonie rozsądnie będzie ponownie kupić jej nasiona, a nie pozyskać je z wyhodowanej przez nas rośliny, a to dlatego, że kolejne pokolenie roślin może nie powtórzyć cech rodzica. Np. nasiona-dzieci rośliny F1 kwitnącej na żółto-czerwono, wcale nie muszą przerodzić się w rośliny o żółto-czerwonych kwiatach. Ich kwiaty mogą mieć np. tylko czerwone. Tylko ponowne wysianie nasion F1 da oczekiwany efekt.

Odmiany ustalone (tradycyjne) są pod tym względem bezproblemowe - co roku możemy pozyskiwać nasiona, żeby wysiać w przyszłym roku, mając pewność, że wyrośnie nam roślina o cechach, których oczekujemy i się spodziewamy.

4) Przeczytaj informacje na opakowaniu.

            Dzięki temu zyskasz komplet najważniejszych informacji dotyczący właściwości oraz potrzeb konkretnej rośliny.

Dowiesz się z nich np. o :

- terminie siewu

- terminie sadzenia

- odległości między roślinami w miejscu docelowym (czytaj:  ilość potrzebnego miejsca, żeby rośliny 
   mogły się dobrze rozrosnąć)

- wymaganym stanowisku

- wymiarach roślin

- terminie plonowania

- odporności na niektóre choroby

- przydatności kulinarnej (w przypadku roślin jadalnych)


Instrukcje mogą występować w formie opisowej, słownej skróconej lub mogą mieć formę piktogramów (obrazkową). Tak to wygląda:

Oznaczenia na opakowaniach


5) Gdzie i od kogo kupować nasiona?

        Nasiona warto kupować w wyspecjalizowanych sklepach ogrodniczych, ale znajdziemy je również w marketach budowlanych, supermarketach oraz w sprzedaży internetowej.
Kupując przez internet zdecydowanie lepiej nabyć nasiona od rzetelnego sprzedawcy lub hodowcy, ponieważ daje nam to większe poczucie bezpieczeństwa, że kupujemy zdrowy materiał siewny o dobrej zdolności kiełkowania, wolny od chorób. (Niektóre choroby roślin przenoszą się również przez nasiona, warto mieć to zawsze na uwadze.)

Ja już swoje nasiona na sezon 2021 mam skompletowane. A czy Wy wiecie już, co chcecie wysiać?








Komentarze